Mroźna aura i opady śniegu nie służą roślinom oraz wielu innym przedmiotom, które trzeba chronić przed niską temperaturą. Jak jednak jest z lampami solarnymi? Czy trzeba je chować? My już wiemy!
Wyposażenie oraz aranżacja ogrodu jest nie mniej ważna od dekorowania naszego domu. Przede wszystkim otoczenie posesji w dużej mierze wpływa na wizerunek oraz ogólne wrażenie. Dodatkowo ogród musi być funkcjonalny i praktyczny – wygodne meble wypoczynkowe, miejsce na grilla, drzewa, rabaty czy grządki oraz podjazd do garażu.
Bardzo często wybieranym elementem są lampy solarne. To jeden z najpopularniejszych rodzajów oświetlenia, które ma też wiele zalet. Przede wszystkim lampy solarne są:
Zasada ich działania jest bardzo prosta. W akumulatorze magazynują energię słoneczną w ciągu dnia, a gdy zapada zmrok, przemieniają ją w prąd, dając przyjemne światło.
Jak wiadomo, w miesiącach zimowych dzień jest coraz krótszy, bardzo szybko robi się ciemno. Do tego też rzadko występują słoneczne dni. Zwykle niebo jest zasnute gęstymi chmurami. Nie można też zapomnieć o drastycznym spadku temperatury – poniżej 0 stopni Celsjusza – oraz opadach śniegu.
Wówczas konieczne jest między innymi schowanie niektórych roślin albo przykrycie ich, żeby nie zmarzły. Chowamy też grilla, zabawki dziecięce (trampolinę, dmuchany basen), zamykamy piaskownicę. Zdejmujemy jeszcze poduchy z mebli, a całość stawiamy gdzieś pod dachem, w piwnicy lub w garażu albo nakładamy na nie pokrowiec.
W tym wszystkim pozostają jeszcze lampy solarne. Czy zimowe warunki atmosferyczne także na nie wpłyną negatywnie? Z drugiej strony przy braku promieni słonecznych nie ma większego sensu trzymać je na zewnątrz. Jak zatem powinniśmy postąpić – schować je czy zostawić?
Najważniejsze to stosować się do zaleceń producenta, który może jasno określić warunki, w jakich można bez przeszkód użytkować lampy solarne w ogrodzie. Powinien on zawrzeć także informacje, jak należy postępować w czasie zimy.
Z reguły lampy solarne działają 365 dni w roku, jednak zimą mogą świecić nieco słabiej. Warto też mieć świadomość, że niska temperatura wpływa negatywnie na akumulatorki, skracając ich żywotność. Kilka godzin światła słonecznego nie wystarcza do pełnego naładowania.
W okresie zimowym kluczowe jest częste czyszczenie powłoki panelu solarnego, na którym osiada się nie tylko brud, ale także śnieg i deszcz. Wówczas będą mogły sprawniej pobierać energię słoneczną.
W przypadku pozostawienia lamp solarnych w ogrodzie na całą zimę, gdzie przez dłuższy czas przykrywa je śnieg (czyli ich światło nie jest nam niezbędne), to już po okresie roztopów należy ładować akumulator przez co najmniej 12 godzin.
Natomiast jeśli lampy solarne służą nam wyłącznie wiosną i latem, to lepiej je po prostu schować na tę drugą połowę roku. Należy przechowywać je w temperaturze pokojowej i w suchym pomieszczeniu. Warto przy tym zapewnić akumulatorkom dostęp do choćby sztucznego światła lub też całkowicie rozładować je raz w miesiącu i naładować do pełna.